niedziela, 6 lipca 2025

"Córki bogini Mokosz" Elwiry Dresler-Janik. Recenzja

 

Powieść Elwiry Dresler-Janik "Córka bogini Mokosz" otwiera cykl Leszygród i zabiera czytelnika w podróż do pełnego mroku słowiańskiego świata, w którym bohaterowie podążają ścieżką swojego przeznaczenia. To opowieść, w której znajdziemy więcej realizmu niż baśniowego uroku, wzruszająca i jednocześnie przytłaczająca brutalnością oraz okrucieństwem.

Już od pierwszych stron stajemy się świadkami tragicznych wydarzeń. Podczas narodzin jednej z głównych bohaterek, niewidomej Łabudki, matka umiera. Ojciec, niezdolny do uniesienia ciężaru straty, smutki topi w alkoholu i uzależnia się od hazardu. Przez bezmyślność zmierza ku upadkowi i pociąga ze sobą swoją rodzinę. Dzieci, jedno po drugim, zostają rozdzielone. Każde z nich dźwiga na barkach brzemię przeszłości i próbuje z godnością przyjąć to, zgotował im los.


Autorka nie wprowadziła narratora wszechwiedzącego, lecz oddała głos każdemu z bohaterów i tym samym pozwoliła wybrzmieć opowieści z różnych perspektyw. Ten zabieg ubogaca fabułę i pozwala wczuć się w położenie danej postaci.

W powieści zostaje ukazana siła kobiecych postaci. Te choć głęboko zranione, stawiają czoło różnym niebezpieczeństwom, to swoją determinacją, odwagą i wytrwałością budzą podziw.

Pojawiają się trudne tematy, takie jak przemoc domowa, seksualna, bezradność dzieci wobec dorosłych, bezsilność kobiet wobec władzy i religii. Świat Leszygrodu to nie miejsce na sentymenty. Tu bogowie milczą i nie odpowiadają na wznoszone modły, a ich kapłani nie zawsze podążają drogą sprawiedliwości.



W powieść zostały subtelnie wplecione motywy słowiańskie. Pojawiają się rytuały, postaci z mitologii a ludzie wierzą w przesądy. Akcenty te jednak nie dominują nad realizmem świata, a raczej go dopełniają i nadają kolorytu.

Wizualnie książka prezentuje się znakomicie. Wydana w twardej oprawie z pięknymi barwionymi brzegami przyciąga wzrok i zachęca do lektury.

„Córki bogini Mokosz” zawiera w sobie elementy fantastyki, ale i jednocześnie jest historią dojrzałą i bardzo realistyczną. To opowieść o stracie, dojrzewaniu, szukaniu własnego miejsca na ziemi i odnajdywaniu siły tam, gdzie pozornie nie ma już nadziei. Przeznaczona dla czytelnika dojrzałego, gotowego na konfrontację z trudnymi emocjami i nieoczywistym pięknem.
Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz recenzencki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz